Powoli lista zamówień się kurczy, wygrzebuję się ze stosu zaległych rzeczy... A tu już 46 obserwatorów! To niesamowite, że aż tylu z Was ma ochotę tu do mnie zaglądać :) Dziękuję wam bardzo, bardzo!
Powiem tylko, że myślę o jakimś "szyciowym" candy z okazji 50-ciu obserwatorów, ale ćśśś!
A poniżej prezentuję nowe szyjątka.
Torba: mały remake, choć przez zmianę tkaniny na podszewkę wyszła nieco sztywniejsza.
Dała mi popalić przy wszywaniu rączek, ale ogólnie szyło się ją całkiem przyjemnie.
Woreczki na bieliznę:
Ostatnie podrygi lata ;)
Wewnątrz wszyta podszeweczka
A tu - rozplaszczone na kocyku :)
To by było na tyle. Czeka na mnie jeszcze sterta skrojonych pierdółek, więc wkrótce znów się tu zjawię.
Do przeczytania!
~~~
Wiecie, że liftonoszki organizują ogromne, pięciokrotne candy? Postanowiły rozpropagować swojego rewelacyjnego bloga, zatem dołączam się do reklamy i polecam ;)
pięknie Ci wyszła ta torba :))
OdpowiedzUsuńTorba super :) bardzo fajny i ciekawy materiał :) woreczki również piękne :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci takich umiejętności! Rewelacyjnie szyjesz i te rzeczy są piękne po prostu, brawo!
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie na LOSOWANIE słodkiej biżuterii :)
Torba jest śliczna,zdecydownie w moich kolorkach:)bardzo bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPiękna torba:)
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy tworzysz:) Z chęcią popatrzę częściej.
Dziękuję za udział moim candy i pozdrawiam:)
torba fajniutka, fajny materiał, ja też czasami męczę się z rączkami - zwłaszcza tymi drewnianymi:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńhttp://agea-happiness.blogspot.com/2011/11/tilda-i-wyroznienie.html
Śliczna torba!
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy, powodzenia!