środa, 13 czerwca 2012

Jakże zaległy post wymiankowy

Częstotliwość pojawiania się postów na tym blogu jest zatrważająca - ale na szczęście sesja zakończona sukcesem i teraz mam więcej czasu na (po)tworzenie i pisanie! Zdążyłam już się za Wami stęsknić :)

Pochwalę się więc cudną wymianką, którą przyszło mi uskutecznić wraz z Moniką (właścicielką bloga Koraliki Moniki). Do Moni poleciał pierścionek bergamotka, ja zaś otrzymałam przecudnej urody bransoletkę, z którą naprawdę ciężko mi się rozstać (chyba muszę kupić kilka nowych czerwonych fatałaszków ;))...



...a do tego niespodziankowe zawieszki - strzał w 10, bo uwielbiam wszelkiej maści kłódeczki i kluczyki :)


Dziękuję Ci Moniko raz jeszcze! 
Sprawiłaś mi mnóstwo radości i zainspirowałaś mnie do stworzenia własnych "etykietek" oraz do nauki makramy - myślę, że w końcu zmobilizuję się i spróbuję, bo to dla mnie czarna magia :)

7 komentarzy:

  1. cała przyjemność po mojej stronie :D
    m.

    ps. ty się lepiej tej makramy nie ucz, bo na co ja się z tobą będę zamieniać?!?!? ;)))

    ps2. chyba pożyczę od ciebie zdjęcie zawieszek, bo moje jest fatalne... mogę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha! I tak pewnie nigdy nie nauczę się robić tak ładnych bransoletek jak Twoje :D

      A zdjęcie oczywiście możesz sobie dziabnąć ;)

      Usuń
  2. Bardzo przyjemne prezenciole. Sama ostatnio mam hopla na punkcie połączeń czerwieni z czymkolwiek (najbardziej z czernią). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluję ślicznej wymianki ... zapraszam na moje candy wakacyjne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde ciepłe słowo :)