Częstotliwość pojawiania się postów na tym blogu jest zatrważająca - ale na szczęście sesja zakończona sukcesem i teraz mam więcej czasu na (po)tworzenie i pisanie! Zdążyłam już się za Wami stęsknić :)
Pochwalę się więc cudną wymianką, którą przyszło mi uskutecznić wraz z Moniką (właścicielką bloga Koraliki Moniki). Do Moni poleciał pierścionek bergamotka, ja zaś otrzymałam przecudnej urody bransoletkę, z którą naprawdę ciężko mi się rozstać (chyba muszę kupić kilka nowych czerwonych fatałaszków ;))...
...a do tego niespodziankowe zawieszki - strzał w 10, bo uwielbiam wszelkiej maści kłódeczki i kluczyki :)
Dziękuję Ci Moniko raz jeszcze!
Sprawiłaś mi mnóstwo radości i zainspirowałaś mnie do stworzenia własnych "etykietek" oraz do nauki makramy - myślę, że w końcu zmobilizuję się i spróbuję, bo to dla mnie czarna magia :)
cała przyjemność po mojej stronie :D
OdpowiedzUsuńm.
ps. ty się lepiej tej makramy nie ucz, bo na co ja się z tobą będę zamieniać?!?!? ;)))
ps2. chyba pożyczę od ciebie zdjęcie zawieszek, bo moje jest fatalne... mogę?
Haha! I tak pewnie nigdy nie nauczę się robić tak ładnych bransoletek jak Twoje :D
UsuńA zdjęcie oczywiście możesz sobie dziabnąć ;)
super prezenty :)
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne prezenciole. Sama ostatnio mam hopla na punkcie połączeń czerwieni z czymkolwiek (najbardziej z czernią). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmiło się tak wymieniać:)
OdpowiedzUsuńgratuluję ślicznej wymianki ... zapraszam na moje candy wakacyjne
OdpowiedzUsuń