poniedziałek, 30 lipca 2012

Wielki Powrót Kropek

Drodzy Państwo! Oto wielki powrót kropek! 
Tym razem w wydaniu notesowym. "Design" ten sam, co przy TEJ kosmetyczce.


Notes jest zawiązywany na czerwoną wstążkę, co według mnie nadaje mu uroku.


A wewnątrz... Istny misz-masz. Zrobiłam wielkie porządki w różnych skrawkach papierów i tak oto zebrałam wystarczająco dużo różnokolorowych kartek, aby stworzyły notes.


Kartki w linie (poziome/pionowe), w kratkę, czyste, ze stempelkami, z różnych kalendarzy, z pięciolinią...


Pozostała tylko pewna zagwozdka - do czego go wykorzystać? 
Macie jakieś propozycje? :)

Pozdrawiam serdecznie!

środa, 25 lipca 2012

Magic - klej introligatorski ;)

O magicznych właściwościach kleju Magic doskonale wie każda z nas. 
Ja natomiast po raz pierwszy doświadczyłam, że specyfik ten jest rzeczywiście klejem introligatorskim.

W ten oto sposób powstał mój pierwszy notes w twardej okładce (na podstawie tutoriala znalezionego na Pinterest). 
Ma trochę niedociągnięć, ale jak na pierwszy raz jestem nawet zadowolona :) 


Wewnątrz białe kartki, a z zewnątrz powlekany jest cudną tkaniną z Ikei.
A tak prezentuje się od dołu (tudzież z boku) - jak widać, ma w środku tasiemkową zakładkę.


W drodze są kolejne dwa - jeden z białymi kartkami, drugi zaś powstaje pod wpływem recyklingowej weny... Zrobiłam wielkie porządki w papierzyskach - starych kartkach z zapiskami, kartkach z kalendarzy sprzed kilku lat, nieudanych wydrukach. W ten sposób powstało wnętrze. 
Poniżej zdjęcie obrazujące postępy.


Aktualnie notes czeka na okładkę, która z kolei powstaje z resztek tkanin.

A na koniec pozdrowienia znad latte :)


Trzymajcie się!

środa, 18 lipca 2012

Wróbelek się wykluł.

(Niemalże) z inspiracji ćwierkającymi stworami, które zamieszkały za moją ścianą powstał taki oto wróbelek.



Wróbelek jest (rzecz jasna) kosmetyczką. Z drugiej strony również posiada skrzydełko i oczko, inaczej być nie mogło. Wnętrze ma pomarańczowe, co by pod kolor się wpasować :)

A skoro już jesteśmy w ptaszkowych klimatach... Takie tam biżuteryjne wytwórstwa.




I jeszcze pochwalę się troszkę, bo ostatnio uśmiechnęło się do mnie szczęście.
Zasoby tkaninowe zostały powiększone dzięki uprzejmości Joanny (Shape Moth) oraz sklepu Patchwork Oase.


A kolekcję broszek wzbogacił cudny szydełkowy kwiatek od Agnieszki (Lawendowy Kredens). 


W tle jedna z moich doniczek ozdobionych koronką. Bardzo łatwe, bardzo tanie i bardzo ładne rozwiązanie  na zmianę wizerunku parapetu :)

Czas się ogarnąć i wziąć do jakieś roboty. 
Miłego popołudnia!

poniedziałek, 16 lipca 2012

je t'aime Paris

Jakoś mi ostatnio parysko...


I tak powstała urokliwa kosmetyczka z błękitną koronką.


Z paseczkami wewnątrz...


...i wieżą Eiffla na zewnątrz.


A w lodówce czeka francuskie ciasto - trzeba upiec coś pysznego, skoro już tak kręcę się w tych klimatach :) 

 

Baardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem!
Pozdrowienia dla wszystkich tu-zaglądaczy!

niedziela, 8 lipca 2012

Morska bryza ;)

Ostatnio szyję pełną parą:) Czas pokazać małą zajawkę. W ciągu ostatnich dni powstało m.in. 5 kosmetyczek. Oto jedna z nich.


Przy okazji kosmetyczkę tę zgłaszam na wyzwanie kolorystyczne Morska Bryza na blogu Pomorskie Craftuje .

Jakoś tak rozczula mnie ta kokardka ;)





A żeby nie było pusto, dorzucam jeszcze bransoletkę herbaciano-muffinkową. Istne five o'clock...

O tu lepiej widać tę wstążeczkę. Jako herbatoholik uwielbiam ją!


W poniedziałek wyjeżdżam, ale być może wkrótce powstanie coś scrapowego. 
Dziś na II Dolnośląskich Warsztatach Craftowych strasznie się obłowiłam. Mój portfel woła o pomoc... Ale to chyba norma na tego typu zlotach i nie mam czym się przejmować - prawda? ;)

Pozdrawiam serdecznie!